Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Intermarche
Treść opinii: Godzina szczytu i jeden z najbardziej obleganych supermarketów w miasteczku.Stoisko mięsne, kolejka na kilka metrów. za ladą cztery ekspedientki. Obsługują tylko dwie, a dwie pozostałe stwarzają pozory zapracowanych przecierając maszynki do mielenia mięsa, lady itp. Przeciskam się pomiędzy wąskimi regałami, ale właśnie teraz jeden z członków obsługi nie bacząc na klientów ich nogi, czy koszyki, sunie do przodu maszyną czyszczącą podłogi. Nie ma słowa przepraszam,do przodu po nogach klientów, koszykach itp. Wybieram kostkę masła - cena 4,29 jeszcze kilka produktów i udaję się do jednej spośród dwóch czynnych kas,gdy jest ich łącznie sześć. Tutaj kasjerka znudzona pracą w żółwim tempie skanuje kolejne produkty.Jestem czwarty w kolejce,więc muszę odstać ok.10-15min. Wreszcie moja kolej. Nie ma słowa dzień dobry, masło 4,99(?) Pytam więc dlaczego wprowadzają w błąd klientów? W odpowiedzi słyszę bo koleżanka zapomniała, a poza tym trzeba sobie sprawdzić cenę na czytniku. Brr! Czy każdy towar muszę sprawdzać sam? W takim razie od czego jest cały sklepowy personel, którego nie brakuje, bo przynajmniej sześć jak nie więcej ekspedientek kręci się między regałami?