Opinia użytkownika: Dagmara_193
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: W piątki w Biedronce jest zawsze spory ruch. W Bytomiu na Zabrzańskiej jest szczególnie tłoczno. Dzisiaj około 17 udałam się do tamtejszej Biedronki, by zakupić herbatę Remsey. Po wejściu na salę sprzedaży udałam się w kierunku metalowych koszy, w których bez problemu znalazłam pożądany produkt. Zauważyłam, że zmienił się ochroniarz. Nowy ochroniarz lubi bacznie przyglądać się każdemu ruchowi klienta. Wzięłam dwie paczki herbaty i udałam się na dział chłodniczy. Tam wzięłam butelkę mleka i udałam się do kasy. Otwarte były trzy kasy i przy każdej stało minimum 5-6 osób. Najczęściej klienci stali z wózkami, co wydłużało kasowy ogonek. Na obsługę czekałam około 3 minut. Wyłożyłam produkty i zauważyłam, że kasjerka jest nową osobą, gdyż miała plakietkę "Uczę się". Cudowne jest to, że nowi pracownicy są zawsze mili, uśmiechnięci i roztaczają wokół pozytywną aurę. Szkoda, że "etatowi" pracownicy nie wykazują takiego zachowania.