Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: empik
Treść opinii: Wchodząc do Empiku w CH Auchan na Hetmańskiej w Białymstoku został nawiązany ze mną kontakt wzrokowy ze sprzedawcą znajdującym się za kasą. Trzech sprzedawców znajdowało się na sali sprzedaży w głębi sklepu. Podeszłam do działu Książki i tam po około 5-7 minutach podszedł do mnie sprzedawca i zaoferował swoją pomoc. Po uzyskaniu ode mnie informacji, że poszukuję książki dla młodzieży zaprowadził mnie do określonego działu. Wskazał najlepiej sprzedające się książki. Podziękowałam za pomoc, jednak sprzedawca dodał, że będzie w pobliżu, gdybym jeszcze potrzebowała jego pomocy. Po chwili udałam się do kasy. Sprzedawca, który stał za kasą kończył właśnie obsługiwać klienta. Nawiązał ze mną rozmowę, zaproponował książkę Lwa Starowicza "O miłości" z racji zbliżających się Walentynek. Zakupiłam oferowany produkt dodatkowy. Sprzedawca zapytał również, czy ma zapakować towar. Na koniec transakcji podziękował za zakupy i zaprosił ponownie do odwiedzenia Empiku.