Opinia użytkownika: Kamil_741
Dotycząca firmy: KotKarola
Treść opinii: Pub/klub muzyczny w rozległych piwnicach sławetnej Szarej Kamienicy, mieszczącej się w samym centrum Krakowa sprawia wrażenie dość estetycznego. Dużym mankamentem z mojego punktu widzenia, tj. osoby nie palącej, jest nieustannie wypełniająca lokal woń dymu papierosowego. Kulturalni, schludnie wyglądający barmani są zawsze w gotowości, służą radą i sprawnie radzą sobie z obsługą nawet licznych klientów (np. podczas odbywającego się koncertów). Dzięki dużej przestrzeni i podziałowi na kilka sal, każdy może znaleźć tam miejsce dla siebie - stolik przy scenie z muzyką na żywo, bądź dużo cichszy kąt w dalszych salach. Ciekawym punktem są czwartkowe otwarte sesje muzyczne, natomiast siedząc w niewielkim ogródku letnim KotaKarola, bardzo często można posłuchać doskonałej na mój gust hiszpańskiej gitary jednego z ulicznych artystów. Jeżeli jednak nie lubimy tego rodzaju muzyki, to ogródek nie wydaje się zbyt atrakcyjnym miejscem do spotkań (mało miejsca i ogólny gwar)