Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Pull & Bear
Treść opinii: Do samego sklepu nic nie mam. Absolutnie. Bardziej chodzi mi o obsługę klienta. Oddałam pewną rzecz do reklamacji, która została rozpatrzona pozytywnie. Niestety zgubiłam pismo potwierdzające,iż tą reklamację składałam. I co...i nic. Rozumiem jak najbardziej,że to moja wina. Dlatego też nie naciskałam Pana Kierownika na zwrot pieniędzy. Chciałam moją garderobę spowrotem. Pan Kierownik powiedział,że coś mają w swoim zeszyciku pomieszana i że jak tylko to sprawdzi - oddzwoni do mnie. Czekała, czekałam i po miesiącu pojechałam tam. P{ana Kierownika akurat nie zastałam, więc poprosiłam Pracowników o przypomnieniu mojej sprawy. Następnego dnia dostałam znowu smsa,że moja reklamacja została pozytywnie rozpatrzona. Pojechałam tam. Oni mi na to, że nie. I tyle. Przecież spodenek mi nie oddadzą bo pewnie specjalnie dla ciucha za 80 zł go podrobiłam. Bez komentarza. Idźcie porozum do głowy!!!