Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: PEPCO
Treść opinii: Robiłam dziś zakupy na choinkę w Pepco w Galerii Brwinów. Szperając po półach i szukając to czego było mi potrzeba usłyszałam rozmowę dosłownie tuż za moimi plecami jak jedna z pracownic rozmawiała ze swoja znajomą o tym jak to ona jest nieszczęśliwa ponieważ musi ciągle sprzątać po klientach bo robią bałagan, że nie wyrabia ciągle coś podnosząc, układając oraz jak można tak bałaganić. Było to tak niestosowne że aż przykro słuchać zwłaszcza ze nie tylko ja to słyszałam, co dało do zrozumienia żeby klienci to usłyszeli. Obserwowałam ja po tej rozmowie i nic dosłownie nic nie robiła oprócz chodzenia od kasy do zaplecza w sumie bez powodu bo ani nic nie wynosiła ani nie wnosiła. Brawo za kompetencje sprzedawcy, dyskrecje w opowiadaniu swojej koleżance o problemach w pracy przy klientach oraz wielki zapał do zadań jakie niesie jej stanowisko