Opinia użytkownika: Andrzej_611
Dotycząca firmy: Poliklinika w Ciechanowie
Treść opinii: Wszyscy wiedzą jaki jest stan służby zdrowia w naszym kraju ale chciałem się podzielić moją obserwacją na ten drażliwy temat. Otóż zapisałem córkę do laryngologa do przychodni NFZ(miała oczywiście skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu). Trzeba było przyjść na 2 godziny przed początkiem przyjmowania pacjentów czyli o 15-tej i zająć kolejkę. Pani laryngolog przyjmowała od 15:00 do 16:30 a kolejka liczyła jakieś 20 osób(my byliśmy 6-ci w kolejce). Od 15-tej zaczęło się przyjmowanie pacjentów w expresowym tempie-po 2-3 minuty na pacjenta! Gdy przyszła nasza kolej pokornie otworzyłem drzwi i stanąłem wraz z córką przed władczym wzrokiem pani doktor. Pani laryngolog zajrzała w uszy i w nos córce i powiedziała jaki lek przyjmować i żeby zapisać się w rejestracji na płukanie ucha. Wizyta trwała rzeczywiście 3 minuty! Gdy w rejestracji zapisywałem córkę na płukanie ucha pani rejestratorka z niechęcią odłożyła krzyżówkę panoramiczną z jakiegoś tabloidu którą namiętnie rozwiązywał w czasie godzin pracy.Okazało się że płukanie ucha odbywa się w tym samym gabinecie-czyli trzeba jeszcze raz przyjść innego dnia i znowu stanąć w kolejce! Tak jakby nie można było zrobić tego podczas jednej wizyty. No ale jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze z NFZ-czyli nasze pieniądze składkowe które każdy z nas płaci w postaci chorobowego itd.Czyli NFZ płaci za 2 wizyty a nie jedną i wszyscy są zadowoleni prócz nas pacjentów!