Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Billyboywoj

Dotycząca firmy: Kakadu

Treść opinii: Zaczęło się b.miło. Kupowaliśmy nową smycz, obrożę i ubranko na zimę dla małego jamniczka. Pani sama zgłosiła się do pomocy, widząc nasze niezdecydowanie i lekką bezradność-plusik. Potem znależliśmy powoli, cierpliwie i wspólnie odpowiednią smycz i obrożę. Taką jak trzeba skórzaną, czerwoną. Wszystko pięknie. Teraz ubranko. Nie było właściwego, ale Pani długo starała się coś dobrać, a potem gdy okazało się, że tych zimowych nie ma w pełnym asortymencie ( tylko giganty na 5 jamniczków) zaproponowała kontakt telefoniczny. Więc za co ta marna dwójeczka? Chciałoby się niestety w tym miejscu zacytować klasyka- wszak koniec wieńczy dzieło. Co z tego, że Pani w dziale akcesoriów była miła, skora cały czar prysł przy kasie. Ponura kobieta, bez cienia uśmiechu, odpowiadająca półgębkiem, z musu na najprostsze pytania. Nieuprzejma, niechętna do pomocy. Czy funkcja kasjerki w sklepie ogranicza się wyłącznie do przyjmowania pieniędzy ze skrzywioną buzią? Dla mnie nie. A dodam, że ceny mają kosmiczne, asortyment taki sobie, układ towaru na półkach niezbyt jasny. I ta ambiwalentna obsługa. Dr Jeckyll i mr. Hyde)))) Miłą Panią od smyczy pozdrawiam, ale sklepowi Kakadu mówię jednak Nie!!!