Opinia użytkownika: Panzernik
Dotycząca firmy: Raiffeisen Digital Bank
Treść opinii: Przyszedłem wyjaśnić kwestię zajęcia konta przez US. Pierwsza konsultantka przez pół godziny próbowała dowiedzieć się przez telefon gdzieś "wyżej" o co chodzi i dowiedziała się jedynie, że konto jest zajęte na 3.500 zł. Na stwierdzenie, że wiem już o tym, ale chciałbym wiedzieć ile jeszcze jest do spłacenia, gdyż były na to konto wpłaty, stwierdziła, że do tych danych nie ma dostępu i poprosiła kierowniczkę placówki. Ta przepytała mnie o co chodzi i powtórzyła całą procedurę, dodając, że może powinienem skorzystać z bankowości internetowej. Ja na to że zablokowałem sobie niechcący hasło i dlatego właśnie przyszedłem do placówki. Po godzinie, gdy dla relaksu zacząłem czytać książkę, gdy trwały ożywione kontakty na różnych szczeblach przez telefon i internet. Kierowniczka poprosiła mnie o numer telefonu i że do mnie zadzwonią. Jako że dorabiałem już sobie wtedy jako "tajniak", powiedziałem iż wielkie ich szczęście, że nie jestem służbowo z wizytą i wyszedłem. Po pół godzinie dostałem telefon z odpowiedzią na moje pytania i przeprosinami. Czyż to nie piękne?