Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Orsay
Treść opinii: Sklep mieści się w nowo otwartej Galerii Rzeszów. Z okazji otwarcia na klientki czekało wiele rabatów i niespodzianek. W sklepie znajdowało się 4 pracownice, 3 kasjerki oraz jedna pani obsługująca przymierzalnie. Rozglądałam się po sklepie w poszukiwaniu ubrań. Oprócz mnie w sklepie było wielu klientów. Niestety, sklep ma dosyć małą powierzchnię i trudno się poruszać, gdy jest tłoczno. Udałam się do przymierzalni - w sklepie znajduje się odrębne pomieszczenie przeznaczone do tego celu. Przymierzalni jest wiele i są dobrze oświetlone. Rozważając przymiarkę ubrania w innym rozmiarze udałam się do kasy. Zapytałam kasjerkę o mniejszy rozmiar, sprawdziła w systemie, poprosiła, abym poczekała i poszła do magazynu. Po chwili wróciła i szukała w sklepie tego rozmiaru. Poinformowała mnie, że prawdopodobnie został już sprzedany, lecz nie został zaksięgowany w systemie. Lecz zapytała dokładnie czego potrzebuję, przedstawiła zakres rozmiarów i kolorów interesującego mnie ubrania oraz porównała wielkość obu interesujących mnie rozmiarów. Stwierdziłam, że kupię ten rozmiar i udałam się do kasy. Wszystkie kasjerki były bardzo miłe i uczynne, wydawały się być zainteresowane oczekiwaniami klientek. Kasjerka, która mnie obsługiwała założyła mi kartę stałego klienta. Zapytała o rabat z okazji otwarcia galerii. Kasjerka odpowiedziała, że ta bluzka została już przeceniona z tej okazji z 60 zł na 25 zł. Zapłaciłam za zakupy, podziękowałam. Kasjerki również podziękowały i pożegnały mnie w miły sposób. Jednak po przyjściu do domu odkleiłam z ubrania nową cenę, a pod spodem znajdowała się cena 35 zł, a nie - jak powiedziała mi kasjerka - 60 zł. Za to odejmuję punkty w zachowaniu oraz kompetencjach personelu i ogólnej ocenie sklepu. Po za tym bardzo udana wizyta w sklepie i zakupy.