Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Cukiernia Pawłowicz
Treść opinii: Dwie a może trzy godziny.Tak czy owaka zanim dalej ruszymy to trochę z małego głodu a trochę z nieco większego niż głód łakomstwa postanawiamy skręcić w Chmielną.Im bliżej jesteśmy pracowni Pawłowicza tym bardziej nęci zapach świeżych drożdżówek i pączków.Kolejka jest przy drugim okienku.Pierwsze jest wolne.Więc raz dwa kupujemy nasze małe co nie co i dalej ruszamy w drogę.Pałaszując i delektując się jeszcze ciepłymi wypiekami.