Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: E.Leclerc
Treść opinii: Ja na głód jestem wytrzymała, towarzystwo już nie.Więc cóż zrobić jedyne co E. Leclerc w gastronomi oferuje to własne bistro w pasażu.Nie dorabiam ideologii, nie zastanawiam się jaką drogę pokonały dania.Ziemniaczki pieczone, porcja surówki kurczak pieczony.Ja jako roślinożerca typowy boleję że surówki są sprzedawane na porcje a nie na wagę, nie można ich zmiksować.Cóż.Dwie panie za ladą.Zajęte i skupione na sobie a nie na kliencie.O sos muszę się upominać, nie zostaje mi zaproponowany.Co do niektórych produktów pojawia się duży znak zapytania co do ich świeżości.Ceny też nie za niskie jak na takie miejsce spartańskie.Kilka stolików przy ruchomym chodniku przy dziale RTV jest brudnych.Panie mając chwilę przerwy wolą konwersować niż zadbać o czystość.Nie było miło nie było smacznie.