Opinia użytkownika: Harpaganica
Dotycząca firmy: T-Mobile
Treść opinii: Przebywając na spożywczych zakupach w Tesco, postanowiłam przy okazji zawinąć do salonu T-Mobile. Przywitała mnie znudzona pani, z jakby obrażoną miną, która jak się potem okazało-zwiastowała niechęć do pomocy i brak wiedzy.Było to zachowanie w stylu:"NIC NIE MOGĘ, ODCZEP SIĘ,JEST PRAWIE 20.00-JA CHCĘ DO DOMU". Mój problem polegał na tym, że T-Mobile nie przyznał mi nowego limitu minut, choć właśnie zaczął mi się nowy okres rozliczeniowy.Pakietu nie miałam.Poproszono o pomoc w tej kwestii pani, odrzekła, że "mam dzwonić na infolinię", i że ona "nie ma dostępu do systemu, by to sprawdzić". Po pierwsze, infolinia jest płatna, odrzekłam, a skoro już jestem na miejscu, to mogłabym-przy odrobinie jej dobrej chęci- załatwić to bezpłatnie.Po drugie, kto jak nie ona jest od interwencji w takich sprawach. A skoro nie potrafi pomóc, to zadaję sobie pytanie, jaki jest sens jej siedzenia na tym krzesełku w salonie T-Mobile i za co pobiera swoje wynagrodzenie.Radziłabym pani zmienić podejście do klienta, który naprawdę nie oczekiwał wiele...