Opinia użytkownika: Mika_16
Dotycząca firmy: ING Bank Śląski
Treść opinii: Cztery okienka kasowe, dwa otwarte. Pani nr 1 zajęta klientką tłumacząc jej bardzo głośno i wyraznie zalety nowego konta. Pani nr 2 obsługuje klientkę i co jakiś czas zadaje pytanie Pani nr 1, robi to po cichu wychylając się ze swojego okienka kasowego. Jestem trzecia w kolejce.Rozglądam się, czysto, ulotki porozkładane, Panie kasjerki ładnie ubrane, uczesane, po pięciu minutach robi mi się zbyt ciepło, Pani nr 2 również ponieważ wstaje z krzesła i podchodzi do okna otwierając je. Klienci wchodzą co jakiś czas patrzą na ilość osoób w kolejce i ilość otwartych okienek i wychodzą Po około 25 minutach moja kolej. Pani nr 2 nie zaprasza jednak ja podchodzę. Chce wypłacić 1000 $. Pani nr 2 pyta panią nr 1 " czy masz pieniądze?" , Pani nr 1 odpowiada " zadzwoń na dół". Pani nr 2 dzwoni, słyszę odpowiedz ze słuchawki , że jak chcę to " jedynki i piątki". Pani nr 2 przekazuje mi informację. Dziękuję i pytam dlaczego nie ma pieniędzy. Pani nr 2 odpowiada, że " pewno były jakie wypłaty". Jest grzeczna, nie denerwuje się dlatego i ja sie nie denerwuje. Pyta czy zamówić dla mnie na jutro pieniądze. Dziękuję, odpowiadam iż potrzebuję pieniążki dzisiaj.Pani nr 2 nic nie odpowiada, nic nie proponuje, ewidentnie czeka na moje odejście od kasy. Klienci w kolejce śmieją się i komentują, ja dziękuję i odchodzę. Odwracając się przy drzwiach zauważam Panią nr 2 przy okienku Pani nr 1, patrzą na mnie. Czuję się jakbym zrobiła coś złego.