Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Kaufland
Treść opinii: Do Kauflandu jest mi najbliżej, ceny mają całkiem znośne, fajne promocje - więc lubię tam zaglądać. Niestety tym razem wybitnie się nacięłam - przy stoisku z wędlinami. Poprosiłam o polędwicę sopocką - była akurat pokrojona, więc wskazałam palcem, o jaką wędlinkę mi chodzi. Pani obsługująca zapakowała. W domu po rozpakowaniu przeżyłam niemiłe zaskoczenie - owszem - 4 plastry na wierzchu, to była zamawiana przeze mnie polędwica, parę na spodzie też. A w środek włożona zupełnie inna, tłusta wędlina, jakiś boczek albo coś w tym stylu. Po prostu zostałam z premedytacją oszukana. Z pewnością do Kauflandu jeszcze nieraz wrócę - ale wiem z pewnością, że ani wędlin, ani mięsa już nigdy nie kupię w tym sklepie. Zastanawia mnie tylko - czy była to inicjatywa Pani obsługujące (co z tego miała?), czy taką politykę prowadzi akurat ta placówka, czy może cała sieć?