Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: IKEA

Treść opinii: Podczas wizyty w Krakowie wybrałam się na małe zakupy do Ikea. Nie znam za dobrze miasta jednak sklep jest dobrze oznaczony, więc bez problemu go znalazłam. Parking był duży więc bez problemu znalazłam miejsce i ruszyłam na zakupy. Po wejściu do sklepu od razu zauważyłam że jest bardzo czysto. W kilku miejscach spotkałam Panie sprzątające które sumiennie wykonywały swoje zadanie. Gdy znalazłam wymarzony stolik, który okazał się jeszcze tańszy niż się spodziewałam, nie wiedziałam jak dokonać zakupu. Podeszłam więc do punktu informacji i Pan udzielił mi instrukcji. Dostałam ołówek i karteczkę na których zapisałam numer towaru regału i półki. Powoli ruszyłam w stronę magazynu, oglądając kolejne mebelki które miałam ochotę kupić. W pewnym momencie zorientowałam się, że wróciłam do punktu wyjścia. Nie chcąc dalej błądzić zaczepiłam Panią z obsługi, ta pokazała mi mapę obiektu, której wcześniej nie zauważałam. Reszta drogi dzięki mapką znajdującym się w każdym dziale przebiegła szybko. Ostatnim punktem mojej wędrówki był magazyn. Szybko trafiłam do regału i półki gdzie miał znajdować się mój stolik. Jednak go tam nie było. Pomyślałam że się skończyły i tak też było. Gdy podeszłam do magazyniera, którego nie było ciężko znaleźć ze względu na strój i plakietkę, ten poinformował mnie, że pewno stoliki skończyły się na półce i zaraz to uzupełnią, jednak stolik jest także w innym miejscu w które mnie skierował, abym nie musiała czekać. Znalazłam stolik i udałam się do kasy, przy której nie czekałam ani minuty. Po zapłaceniu za towar Pani ekspedientka zaprosiła mnie ponownie do sklepu oraz do bufetu który znajduje się za kasami. Tak też zrobiłam, kupiłam hot-doga, który nie smakował mi ani trochę, jednak co wymagać za złotówkę :)