Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Leroy Merlin
Treść opinii: Tego dnia podjechaliśmy do L. Merlina kupić kilka drobiazgów. Market jest bardzo duży, można tam dostać praktycznie wszystko. W każdej alejce praktycznie jest osoba wykładająca towar i dbająca o ekspozycję. I tak oto na żarówkach piękna Pani rozcinająca pudełko z majtkami na wierzchu:D aleee...skoro ładna to to aż tak nie razi...może wręcz przeciwnie ;) Bardziej rażące było to że na farbach było bardzo dużo braków, akurat to co mnie interesowało akurat "wyszło" także Pan z tej alejki widocznie nie wyrabiał się z wykładaniem towaru, ale po jakimś czasie podeszła do niego kobitka i dość wymownie wytłumaczyła, żeby zaczął się bardziej przykładać do wykonywanych obowiązków i Pan wziął się ostro do roboty ;]