Opinia użytkownika: Natalia_806
Dotycząca firmy: PKO BP
Treść opinii: Niezadowolona z bardzo dużych opłat za prowadzenie konta, chciałam je zamknąć. Czas oczekiwania na wolne stanowisko konsultanta wyniósł około 25 minut, mimo, że przede mną w kolejce była tylko jedna osoba - z kilkunastu stanowisk czynne były dwa. Obsługująca mnie Pani zapytała o przyczynę zamknięcia konta, jednak nie zaproponowała innego w zamian. Dowiedziałam się również, że bank przetrzyma część moich pieniędzy (z bliżej niesprecyzowanych powodów) i będę musiała udać się do placówki jeszcze raz za kilkanaście dni, by pieniądze wypłacić - nie ma możliwości przelania ich na moje konto osobiste w innym banku. Po dokonaniu formalności miałam udać się do kasy po dostępną część pieniędzy z konta - zapytałam, czy na pewno wystarczy do tego dowód osobisty i zostałam gorąco zapewniona, że tak. Po odczekaniu ok. 15 minut w kolejce do kasy (ponownie - czynna niecała połowa z dwudziestu) dowiedziałam się, że niestety, konsultantka nie dała mi dokumentu upoważniającego do wypłaty w kasie. Kasjerka przez kilka minut wyjaśniała sprawę przez telefon, następnie wykonała jeszcze jedno połączenie, podczas którego rozmawiała z kimś o zawartości lodówki i jedzeniu śniadania. Przy kasie spędziłam kolejne 15 minut. Cała wizyta była mocno irytująca i nieprzyjemna.