Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: LIDL
Treść opinii: no...dzisiejsza wizyta w LIDLu nie należała do przyjemnych ;/ Trafiłam akurat na uzupełnianie pieczywa. Zawsze w takich sytuacjach przystaję odruchowo i czekam na bieg wydarzeń, bo z doświadczenia wiem co zaraz nastąpi ;) tak i dzisiaj wyprorokowałam :D otóż...drodzy Pańswto...życzę smacznego jeśli dzisiaj kupiliście bułeczki pszenne ;) być może nie trafiliście akurat na te z podłogi a jeśli trafiliście to dodam, że przy lodówkach na samym rogu hali z prawej strony leży coś jakby pudełeczko z różową zawartością, jest otwarte a w środku leży różowe coś:D Na pudełeczku wzmianka o DERATYZACJI :] Owszem , w sklepie jest czysto, podłoga też nie ludzi zastrzeżeń tyle ze nie wiem jak Wy, ale ja od razu sobie wyobraziłam sytuacje, że po zamknięciu sklepu grasują tam jakieś gryzonie po podłodze, następnie bułki z tejże podłogi trafiają do pojemników na pieczywko i my to kupujemy i jemy ze smakiem:D a jakże ;) świeżo pieczone bułeczki mniam mniam...O - BRZY- DLI-STWO!!! Pozdrawiam i życzę smacznego :P