Opinia użytkownika: czystairlandia
Dotycząca firmy: POLOmarket
Treść opinii: Obserwacja w sklepie, w którym dość często robię zakupy. Nie mam uwag do Pani obsługującej kasę - sprawnie, miło i przede wszystkim słychać dzień dobry i dziękujemy za zakupy. Obsługa jak najbardziej poprawna: transakcja zakupu kartą sprawna, wydany paragon. Zmieniła się jednak obsługa na stoisku mięsnym, nie ma pań,które stoisko obsługiwały do niedawna. Jakość obsługi pozostawia wiele do życzenia: dwie panie obsługują klientów przy ladzie chłodniczej, kolejka spora oczekujących, panie przede wszystkim rozmawiają miedzy sobą - prywatne rozmowy, czynności obsługi wykonywane bardzo wolno, od niechcenia na koniec dnia. Niestety coraz częściej omijam to stoisko, bowiem nie widzę sensu zostawiania sporych pieniędzy tam, gdzie organizacja obsługi jest fatalna a jakość oferowanych produktów niestety nie najwyższa. Wybieram inny osiedlowy sklep typowo mięsny, czasami jednak zdani jesteśmy kupić wszystko w jednym miejscu. Towar poproszony przeze mnie o zważenie niemal po zapakowaniu rzucony na szybkę lady przez pracownicę, nie był położony a głośne: "co jeszcze? " słychać w okolicy stoiska wyraźnie. Aż się prosi odpowiedzieć: "trochę kultury" bowiem podstawowych zasad u tych pań brak. Sklep ma własne promocje, coraz częściej organizowane w wybranych godzinach np. 18-20 , szkoda tylko, że plakaty o tym informujące co do niektórych produktów są umieszczone wysoko nad głowami przechodzących klientów niemal pod sufitem, gdzie nikt nie patrzy, giną pośród filarów sklepu. A może o to chodzi, by jak najmniej osób z braku rozeznania nie skorzystało? /konkretny przykład:reklama wywieszona na temat oferty jogurtów przy stoisku z nabiałem na wysokości kilkunastu centymetrów od sufitu, obok filara/.