Opinia użytkownika: nattan
Dotycząca firmy: RTV EURO AGD
Treść opinii: Sklep był czysty, asortyment uporządkowany, ceny wyraźne, a obsługa dostępna, elegancko ubrana i uśmiechnięta. Niestety na negatywną ocenę wpływa konsultacja z panią przy stoisku obsługi ratalnej. Skusiło nas hasło z ulotki reklamowej (gwiazdek przy haśle nie było) „Skorzystaj! Przyjdź z dowodem osobistym!!! (…) Dokument potwierdzający dochody: RMUA (…) lub wyciąg z konta lub zaświadczenie o zarobkach ułatwi ci otrzymanie kredytu i skróci czas oczekiwania na decyzję banku.”Przerwaliśmy rozmowę paniom przy stoisku ratalnym i spytaliśmy o raty na wybranego laptopa. Pani od razu spytała o formę zatrudnienia. Ponieważ otrzymujemy stypendia doktoranckie, odpowiedzieliśmy zgodnie z prawdą, zaznaczając, że chcemy skorzystać z rat na dowód, a możemy dołączyć RMUA bądź wyciąg z konta, na które stypendium przychodzi tytułem ‘wynagrodzenie’. Pani po usłyszeniu, że ma do czynienia ze stypendium, zachowała się bardzo niegrzecznie. Powiedziała, że nic nie da się zrobić i wstała od stołu! Nie poczekała na zakończenie rozmowy z naszej strony, po prostu potraktowała jak klientów nie rokujących na otrzymanie przez nią prowizji – zupełnie zlekceważyła.Poczuliśmy się wprowadzeni w błąd hasłem reklamowym, a jednocześnie nieuprzejmą obsługą. Jednocześnie zastanawiamy się, czemu umowa zlecenie (którą można zerwać z dnia na dzień) jest dla banku bardziej wiarygodna niż stypendium doktoranckie, które otrzymuje się przez cały okres doktoratu, a którego wysokość jest porównywalna, a nawet wyższa niż przeciętne wynagrodzenie naszych znajomych pracujących na cały etat… Sklepy RTV EURO AGD będziemy niestety w przyszłości omijać szerokim łukiem.