Opinia użytkownika: Monika_2267
Dotycząca firmy: No boso
Treść opinii: Do sklepu przyszłam z synem, w celu zakupu butów sportowych. W sklepie były 3 panie z personelu, młode. W sklepie razem ze mną i synem było około 7-8 klientów. Gdy skierowałam się na dział z obuwiem sportowym, po krótkiej chwili podeszła do mnie osoba z personelu (kobieta ok 25-30 lat, ciemne półdługie włosy, niska, krępa budowa ciała). Osoba ta z uśmiechem zapytała się, czy w czymś pomóc. Gdy odpowiedziałam, ze chcę kupić buty dla syna (14 lat), to zaczęła pytać się syna jaki typ butów mu się podoba i jaki nosi rozmiar. Po chwili pokazała mu około 4 par do wyboru. Syn wybrał, ale Pani z obsługi zapytała się mnie jeszcze o zdanie, czy wybór akceptuję i czy decyduję się kupić. Zdecydowałam się, poszłam z pania do kasy, gdzie jeszcze poinformowano mnie, że przysługuje mi 24 m-czny okres gwarancyjny. Kasowała mnie inna osoba (kobieta ok 25 lat, szczupła blondynka). Zapytała się czy doliczyć reklamówkę. Podziękowała za zakupy i zaprosiła jeszcze. Obsługa była bardzo miła.