Opinia użytkownika: Nadine
Dotycząca firmy: Manekin
Treść opinii: Uważam "Manekina" za jedną z najlepszych knajpek toruńskich, można tu smacznie i niedrogo zjeść, a obsługa zna się na gotowaniu ( a raczej smażeniu :-)). Tym razem zamówiłam naleśnik zapiekany ze szpinakiem i serem ricotta, a mój synek - naleśnik z jabłkiem. Oba były smaczne, chociaż miałam wrażenie, że jabłka są ze słoika ( z supermarketu), a nie przyrządzone na miejscu. Jest sezon na jabłka i wolałabym, żeby były to świeże owoce, przerabiane na miejscu. Mój naleśnik był smaczny, ale niewielki - bardzo dużo sosu, ale ciasta stosunkowo mało, wolałabym na odwrót. Plus za przepyszny ser w naleśniku i dobrze doprawiony szpinak. Dobrze też, że naleśnik Młodego nie był słodki - można było doprawić samemu wg uznania. W "Manekinie" brakuje sztućców dla dzieci - przychodzi tutaj wiele rodzin z dziećmi i uważam, że powinno się wprowadzić jakieś udogodnienia dla nich, choćby w postaci wspomnianych sztućców czy kącika z zabawkami na zewnątrz lokalu. Tym bardziej, że czas oczekiwania na dania jest dość długi i maluchy się nudzą. Poza tym - skoro dorośli dostają po zapłaceniu rachunku gumę do żucia, to czemu dzieci nie miałyby otrzymać jakiegoś symbolicznego upominku, kolorowanki czy balonika?