Opinia użytkownika: rossa
Dotycząca firmy: JYSK
Treść opinii: Do sklepu weszłam w poszukiwaniu kosza wiklinowego z przykryciem, który spodobał mi się na stronie internetowej sklepu. Obecny przy wejściu pracownik przywitał mnie. Sklep czysty, towary w miarę ładnie wyeksponowane, troszkę "przekopane" ręczniki i pościel przez klientów oczekiwały na pracownika, który się tym zajmie. Cała załoga sklepu ubrana w firmowe koszulki. Znalezienie szukanego artykułu nie zajęło mi wiele czasu - poruszanie się po sklepie jest bardzo intuicyjne. Na półkach z koszami panował porządek, wszystko było dobrze opatrzone cenami. Wzięłam kosz z regału i udałam się do kasy. Nie było kolejki. Kasjerka skasowała mój zakup i zapytała o kartę programu lojalnościowego. Zapłaciłam i już miałam wychodzić, gdy zauważyłam, że kosz posiada wadę, której nie dostrzegłam wcześniej. Zapytałam, czy mogę prosić o wymianę. Owszem, mogłam. Co mnie zdziwiło, pracownica nie odłożyła kosza z wadą tylko poprosiła, żebym sama wymieniła go na dobry na regale. Tak też zrobiłam, odstawiając go na miejsce. Wzięłam kosz wolny od wady i podeszłam do kasy, by go pokazać i nie narazić się ewentualnej ochronie. Kasjerka podziękowała mi i pożegnała mnie.