Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Latający Holender
Treść opinii: Wpadłyśmy tam z koleżanką. Obszerny ogródek w pięknie położonej części starego miasta w Gdańsku, zatopiony w słońcu wyglądał bardzo zachęcająco. Chodziło o zjedzenie czegoś szybkiego, więc dla pewności zapytałyśmy o czas oczekiwania kelnera stojącego u wejścia do ogródka, którego zadaniem było witanie gości. Jak się okazało dużo później, na nasze proste zamówienia - z karty przystawek i sałat czekałyśmy całą godzinę! W międzyczasie, co jakiś czas odwiedzał nas obsługujący kelner ze słowami "nie mogę poganiać kucharza, bo nie chcę go zdenerwować". Samo jedzenie, smakowało, kiedy w końcu dotarło. Podsumowując – jedzenie smaczne, ale czas oczekiwania za długi.