Opinia użytkownika: Anna_4146
Dotycząca firmy: Eureka
Treść opinii: Wczoraj byłam w osiedlowej księgarni Eureka. Wchodząc doznaje szoku. Już przy drzwiach mnóstwo książek, kartek okazjonalnych, zabawek. Kolorowo ale chaotycznie. Mało miejsca i bardzo duszno. Podchodze do regałów i szukam literatury pięknej. Po chwili zjawia się fachowa pomoc. Usmiechnięta, schludnie ubrana Pani opowiada co gdzie jest. Podchodzimy do odpowiedniej półki i od razu poleca mi trzy książki. Opowiada o autorach i ich sposobie pisania. Dziękuję za pomoc i przeglądam dalej. Ceny nie są wygórowane. Wybór jest bardzo duży ale ciężko mi się skupić. Czuję się jednak przytłoczona małą ilością wolnej przestrzeni i nie mogę się zdecydować. Chyba sprzedawczyni to wyczuwa i już jest przy mnie. Prowadzimy miłą rozmowę. Wybieram książkę w przystępnej cenie i podchodzimy do kasy. Na ladzie jest mnóstwo rzeczy. Książeczki dla dzieci, świeczki, kubki, klocki itp. Płacę i zadowolona wychodzę. Oglądam się jeszcze na witrynę sklepową. Panuje na niej taki sam chaos jak w środku.