Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Play
Treść opinii: Choć rzadko przyznaję ale czasem mam problemy ze współpracą z play.I tak okazało się że jeden z moich numerów nie został przypisany do taryfy jaką wskazałam.Wszystkie numery telefoniczne mam na kartę.Prostsze to jest (przynajmniej w teorii i łatwiejsze do monitoringu)Dzwonię do telefonicznego Biura obsługi klienta Play.*500 koszt złoty pięćdziesiąt nie zależnie od czasu połączenia.Po formule wstępnej i podaniu cyfr przypisanych do mojej sprawy z którą dzwonię i po wybraniu jak mi się zdaje tej odpowiadającej moim oczekiwaniem prawie od razu zostaję połączona z konsultantką.Po głosie słychać iż jest to osoba młoda.Miła, przedstawiła się zapytała grzecznościowo w czym może mi pomóc, pełna dobrych na wstępie chęci.I co?Znowu się mam przekonać że kompetencje i wiedza z oferty produktowej pracowników jest bardzo ażurowa.Pani usiłuje mi wmówić nie prawdziwe informacje odnośnie taryf.Nie daję się zbyć.Mam atuty w postaci choćby innego telefonu w taryfie która miał być również przypisana do numeru z którym mam problem.Rzecz się rozbiła tak naprawdę o jedno słowo „Fresh”. Play Fresh!.Okazuje się pod koniec rozmowy że rację miałam ja.Pani zmienia taryfę na taką jaka miała być od początku.Tracę wraz ze zmianą złotówki ale przez brak kompetencji pracowników nic mi po nich bo konto straciło ważność.Konsultantka zapewniała mnie że po doładowaniu konta dowolną kwotą zostaną mi one zwrócone.Zobaczymy.Oby.Cóż zaufanie szkodzi i obraca się przeciwko nam.Moja wina że sama i w porę nie dopatrzyłam się błędu.Wina pracownika punktu gdzie podpisywałam umowę który nie wykonał mojej dyspozycji i nie przypisał mi taryfy o jaką prosiłam.Przede wszystkim za brak kompetencji, nie wiedzę i za próby wmówienia że racja leży nie po mojej stronie choć w rzeczywistości jest odwrotnie minus i to bardzo duży.Na nie kompetencje reaguję wręcz alergicznie.Już lepiej się przyznać że się czegoś nie wie że się dowie odzwoni…..Lekcja na przyszłość czytać dokładnie, pytać się i upewniać nie raz czy aby to co mówimy jest dobrze zrozumiane i czy to co mówi pracownik ma odzwierciedlenie w ofercie. Pytać się i weryfikować.Nie dać się zbyć i dociekać.