Opinia użytkownika: PAN
Dotycząca firmy: Stella Maris
Treść opinii: Część swojego urlopu spędziłem nad morzem. Byłem na Helu gdzie pogoda i ludzie byli bez zarzutu. Pewnego dnia trafiłem do Stella Maris. Była to restauracja i pub w jednym. W lokalu było czysto a wnętrze udekorowane było masą różnych staroci, nie tylko związanych z morzem. Na półkach stały stare radia, lampy, butelki, żelazka "na dusze", itp. Drewniane stoliki uzupełniały specyficzny klimat tego miejsca. Kelnerką, która zajęła się mną, była kobieta w wieku około 25-28 lat z krótkimi, ciemnymi włosami. Była to bardzo miła i uśmiechnięta osoba, która w sposób przystępny i zrozumiały wyjaśniła skład potraw które zamawiałem. Pilnowała także aby puste naczynia nie zalegały na stole. Jadzenie było smaczne i w wykwintny sposób podane. Porcje były duże i nie drogie. Wybór drinków nie był duży ale można było coś dla siebie wybrać. Do tego piwa (także regionalne) i wina. Całość atmosfery dopełniała muzyka (grana na żywo), przy której mogłem potańczyć. W pubie spędziłem 6 godzin i nawet nie zorientowałem się kiedy ten czas minął. Każdy kto odwiedzi Hel niech wstąpi do Stella Maris. WARTO!