Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Siwy Dym
Treść opinii: jako rodowity wrocławianin, przy każdym pobycie we Wrocławiu szukam miejsc, które pamiętam z lat młodości. Tym razem szedłem w upalny dzień z Urzędu Miasta Wrocławia, gdzie pomyślnie załatwiłem sprawy urzędowe do Dworca PKP, by kupić bilet do Rzeszowa, szedłem ulicą wzdłuż nasypu kolejowego, pod którym jak pamiętam były jakieś składowiska odpadów i gniazda szczurów, a obecnie nasyp ten pełni miejsce spotkań towarzyskich: miejscowych i turystów, a do nich zalicza się Siwy Dym, gdziez przyjemnością wypiłem zimne piwo, choć w pobliskich sklepach było tańsze, ale w butelkach.l