Opinia użytkownika: czystairlandia
Dotycząca firmy: Komunikacja Miejska Kraków
Treść opinii: Byłam na przystanku szybkiego tramwaju "Politechnika" w stronę Ronda Mogilskiego. Potrzebowałam dojechać na rondo, nie miał dla mnie znaczenia, który tramwaj przyjedzie pierwszy. Nowoczesny podziemny przystanek robi wrażenie. Ale na tym się kończy. Przede wszystkim w tym miejscu i okolicy nie ma możliwości zakupu biletów komunikacji miejskiej. Tablica wyświetla komunikat, pierwszy tramwaj powinien być za 3 minuty. Mijają kolejne a nic się nie pojawia. Czas oczekiwania niewspółmierny z tym o na tablicy. Skończył mi się w międzyczasie bilet godzinny, który spokojnie miał z zapasem starczyć w momencie skasowania, by dojechać na rondo. Wreszcie nadjeżdża spóźniony tramwaj. Muszę zakupić bilet 15 minutowy dla siebie i dziecka. Wrzucam odliczoną kwotę do automatu w tramwaju. /spóźniony kurs z politechniki ok. 16.27/ Czekam i otrzymuję jeden bilet ulgowy, drugi... nie został wydrukowany, pieniądze pobrało. Nie sposób to zgłosić motorniczemu, bowiem tramwaj zapchany przez wsiadających pasażerów. Pomyślałam, by odpisać dane z automatu, zgłosić awarię, ale nie ma żadnej naklejki z danymi. Stoję przy automacie dalej, bowiem nie można się ruszyć, straszny tłok. Po chwili zjawia się następna osoba, która chce kupić bilet, ostrzegam jaka sytuacja, że zjada pieniądze. Sytuacja się powtarza. Jeden bilet drukowany, drugi nie. Kolejna osoba otrzymała za to zamiast jednego biletu, nadrukowane na druku dwa: poprzedni i swój, nałożony na siebie.