Opinia użytkownika: aptekarka
Dotycząca firmy: New Yorker
Treść opinii: Bardzo nieuprzejma pani z kasy : blondynka o kręconych włosach , niestety bez plakietki z nazwiskiem , najpierw przestałam kolejkę kllkuosobową , potem nagle bez słowa odeszła, od kasy następnie , zostałam poinformowana że mam stanąć w kasie obok w której stało ok 15 osób , nagle pani znów się pojawiła , kiedy podeszłam do kasy odmówiła obsłużenia mnie twierdząc że jest jedna kolejka (kiedy na początku stałam były ich dwie ) ,kiedy wytłumaczyłam że stałam w jej kolejce i mogła mnie uprzedzić że zamyka kasę to nie sterczałabym tam bez sensu tyle minut, to na mnie nakrzyczała , cofnęłam się do poprzedniej kolejki , ale już wyprzedziło mnie kilka osób ,zwróciłam jej uwagę na chamskie zachowanie i poinformowałam ,że mogłaby mnie przeprosić jako pracownica za chamskie zachowanie (mam na myśli odzywki), a ona na to żebym się odczepiła i stanęła w kolejce - pierwszy raz przytrafiło mi się coś takiego w sklepie - informowałam ją o tym kilka razy a ona tylko śmiała się ze mnie- jej koleżanka stała jak burak ze spuszczoną głową - w innych sklepach nawet boją się zamienić parę słów z klientami - sama pracuję na kasie więc wiem z autopsji jak należy traktować klienta