Opinia użytkownika: Em.
Dotycząca firmy: Mohito
Treść opinii: Wiadomo, że w aktualnym czasie najbardziej interesującymi wieszakami w sklepie są te, z towarami przecenionymi. Niestety, trafiłam na moment metkowania obniżek, co uniemożliwiło dokładne przejrzenie towaru. Pani w najciekawszym miejscu postawiły stół blokujący dostęp do ubrań. W reszcie sklepu panował porządek, rzeczy ładnie wisiały, choć trochę rozczarowały mnie przecenione zniszczone rzeczy - np. z widocznymi na pierwszy rzut oka dziurami. Do przymierzalni nie było kolejek, więc mogłam spokojnie przymierzyć całą furę wybranych rzeczy. Niestety, rozmiarówka będąca w tym sklepie moim odwiecznym wrogiem jeszcze bardziej się pogorszyła. Nigdy nie zrozumiem, kto te metki przyszywa tak, że raz M jest na mnie dobre, a innym razem XS za duże? Że XS bywa ciasnawne przyzwyczaiłam się, bo takie ubrania są zazwyczaj niewielkie w biuście, ale żeby XS przy misce HH/I było luźne? Od razu widać, że coś jest nie tak.. Wyszłam ze sklepu wprawdzie z 3 sukienkami, ale przyznam, że czułam mały niedosyt, bo ze względu na dziwną rozmiarówkę kilka ślicznych rzeczy musiałam odwiesić, a przez brak dostępu do ubrań nie przejrzałam wszystkiego co mnie interesowało. Pani przy kasie była uprzejma, również nie było kolejek, więc trafiłam na dobry moment. Tylko zdziwiła mnie reklamówka, w którą zapakowano towar. Liczę, że to brak reklamówek, a nie nowy wymysł sklepu, żeby pakować ubrania w białe reklamówki jak ze spożywczaka.. ;)