Opinia użytkownika: Katarzyna_447
Dotycząca firmy: Smykoland
Treść opinii: Dziś odwiedziłam Smykoland tuż przed otwarciem. Sklep otworzył sie punktualnie o godzinie 10tej. Pod sklepem już oczekiwało na otwarcie kilka osób. Miałam zamiar kupić mojemu dziecku jakąś zabawkę. Nie miałam jakiegoś większego planu co konkretnie, więc rozejrzałam się po dziale zabawkowym. Zainteresowały mnie układanki z drewna, znikopisy i instrumenty muzyczne. Znalazłam małą układankę z drewna w fajnej cenie 6,90zł. Jedyna sztuka-okazja. Inne układanki z tej kategorii dużo większe i droższe i nie wiem czy fajniejsze. Znikopisy albo w komplecie duży i mały w wysokiej cenie, albo jeden duży, albo małe i tandetne bez rysiku na sznureczku. Wśród instrumentów muzycznych zainteresowały mnie cymbałki, ale z trzech rodzajów, żadne nie znalazły w moich oczach uznania. Wyroby chińskie i strasznie tandetne. W jednym brakowało części, inne miało opakowanie na zszywki, czyli było już rozpakowane. Zauważyłam, że w tym sklepie obok bardzo drogich i firmowych zabawek można znaleźć wiele taniej tandety. Nie ma średniej półki zabawek np.: polskich, solidnych i bezpiecznych w przyzwoitej cenie. Udałam się jeszcze na dział z akcesoriami do karmienia i wybrałam miseczkę. W kasie przedstawiłam kartę rabatowa i otrzymałam rabat w wysokości 5%.