Opinia użytkownika: Aszka
Dotycząca firmy: Magro
Treść opinii: Przed cukiernią znajdował się ogródek, gdzie przy kilku stolikach siedzieli klienci. Kilka stolików było pustych i zauważyłam, ze blaty stolików były czyste. Nie stały na nich brudne naczynia, nie leżały brudne serwetki. W jednej ladzie chłodniczej były lody, w innej - ciasta, do wyboru było także wiele rodzajów napojów. Za ladą stały dwie pracownice - miały na sobie firmowe koszulki. Nie było żadnej kolejki, więc zostałam obsłużona od razu. Jedna z pracownic zapytała mnie "słucham?" i po chwili podała rożek z lodami, mówiąc "proszę". Podała kwotę do zapłaty, dając mi paragon, także powiedziała "proszę". Sprzedawczyni zachowywała się uprzejmie, była uśmiechnięta.