Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Katarzyna_447

Dotycząca firmy: Miejska Przychodnia Specjalistyczna

Treść opinii: Zabiegów dzień 3. Pojawiłam się w przychodni trochę przed czasem, mając w pamięci dzień pierwszy, gdy się spóźniłam. Odwiedziłam szatnię i się przebrałam. Punktualnie o godz. 8:00 wezwano pacjentów do pokoju zabiegowego. Zabieg laseroterapii wykonała znowu inna rehabilitantka. Każda wykonuje zabieg inaczej. Na sali ćwiczeń było sporo ludzi, choć nie tylu co w poniedziałek. Pań rehabilitantek tyko sztuk trzy. Nie wiem jak one ogarniały to "pandemonium". Każdy pacjent miał na stole rehabilitantek swój budzik, który wydzwaniał po skończeniu czasu na dane ćwiczenie, więc co chwila budziki dzwoniły, nie pozwalając zasnąć przy monotonnych ćwiczeniach. Na sali dba się o higienę, bo jeśli pacjent nie ma ze sobą ręcznika, to pod głowę otrzymuje jednorazową płachtę papierową i to na niej spoczywa jego głowa. Panie rehabilitantki juz mnie pamiętały i nie było problemu z powtarzaniem ćwiczeń.