Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: empik

Treść opinii: Empik jest moim ulubionym sklepem, gdzie mogę kupować książki, płyty i drobne akcesoria. Mimo tego, że sklep jest dość drogi w porównaniu do malutkich księgarni poza centrum to jednak lubię aurę panującą w tym sklepie. Często zanim zdecyduję się zakupić książkę po prostu siadam na jednej z sof i czytam parę pierwszych stron. Dzięki tej możliwości nie pamiętam, żebym kupiła w Empiku książkę, która by nie przypadła mi do gustu. Dzisiaj byłam kupić bilet na festiwal w Krakowie, w sierpniu. W punkcie z biletami spotkałam panią, która może i nie odwzajemniła mojego uśmiechu ale za to szybko wydrukowała bilet. Po drodze oczywiście zaczęłam przeglądać książki w poszukiwaniu pozycji, którą chcę od dawna kupić. Nie było jej jednak i poprosiłam panią z obsługi, która była niedaleko by udzieliła mi informacji czy książka jest. Nie mieli jej na składzie ale zostałam uprzejmie poproszona o dane zaraz po tym jak zaproponowano się ze mną skontaktować jeśli już książka się pojawi. Przy wyjściu spotkała mnie najgorsza z możliwych sytuacji, bramka zapiszczała. Cofnęłam się i zobaczyłam idącego w moją stronę młodego ochroniarza, który z uśmiechem zapytał czy robiłam tu zakupy i czy mogę mu pokazać paragon. Potem grzecznie poprosił moją torbę i żebym przeszła przez bramkę bez bagaży. Okazało się, że to paragon od biletu wywołał ''pikanie'' bramki ( i mojego serca również). Pan podał mi z nieschodzącym uśmiechem na ustach torbę nad bramkami i pożegnał się.