Opinia użytkownika: Magika
Dotycząca firmy: Spiżarnia Bacy
Treść opinii: Moja obserwacja dotyczy sklepu spożywczego SPIŻARNIA BACY. W sklepie panował ład i było czysto. jest to mały sklepik sieciowy (franszczyzna) z tzw towarami tradycyjnymi. Nie ukrywam, że Pani za lada z zaniedbanymi włosami oraz rekami robi złe wrażenie. Zapytałam o pasztet z żurawiną, okazało się, że nei ma ma byc za dwie godziny (Pasztet miał być nie dla mnie). zerknęłam na zawartość lady chłodniczej było dość pusto, ale wypatrzyłam naleśniki ze szpinakiem i fetą i zapytałam ile mogą warzyć te trzy ( bo akurat tyle było w ladzie). pani zważyła je w dość grubym foliowym opakowaniu i wyszło 0,37 deko po chwili wahania się zdecydowałam na nie. Ale nie ukrywam, że było oczywistym dla mnie, że owe ciężkie opakowanie zostanie jednak usunięte bo w końcu powinnam zapłacić za wagę netto tych naleśników.Nic bardziej zgubnego. Pani nacisnęła przycisk, naklejka wyskoczyła i zapłaciłam 8,88 zł. Byłam tak zaskoczona, że nie zareagowałam. I tym samym była to moja ostatnia wizyta w tym sklepie jeśli chodzi o zakupy. No chyba, że pójdę po pasztet dla sąsiadki- ale ja tam nic nie kupię już. Folia warzyła nie tak wiele i moim zdaniem nie warto było tracić klienta.