Opinia użytkownika: Anna_89
Dotycząca firmy: Kazar
Treść opinii: Do sklepu udałam się o 15.25. W sklepie było akurat 5 klientów. Nikt nie interesował się klientami dopóki sami nie poprosili o pomoc.Ja również musiałam sama poprosić o pomoc . Pracownica przyniosła z zaplecza wybrany przeze mnie numer obuwia. Następnie pokazała jeszcze dwa inne fasony. Jednak podczas tej obsługi była bardzo bierna nie zachwalała obuwia ani nie komentowała jak klient w nim wygląda.W momencie kiedy ja już skończyłam mierzyć obuwie i już miałam się udać do kasy inny klient prosił mnie o pomoc w odczytaniu numeru buta bo nikogo nie mógł znaleźć z obsługi. Przy kasie zaproponowano mi zakup środka pielęgnacyjnego. Obuwie zapakowano w torbę i podano wychodząc zza lady.Zwrotu dokonałam po 50 min. Wówczas już były 4 osoby obsługujące ale tylko jedna stała za kasą a reszta skupiona zza ladą. W pewnym momencie osoba wcześniej mnie obsługująca zaczęła kłócić się z pozostałymi pracownikami o nie wykonane zadanie, które było zapisane na kartce. Miała żal do pozostałych pracownic, że nikt nie zwrócił uwagi na kartkę na której dużymi czerwonymi literami było napisane zadanie na rano. W sklepie zrobiła się dziwna sytuacji bo każda z pracownic przerzucała winę na drugą a w efekcie na pracownice która ta kartkę napisała że w niewidocznym miejscu została położona.Podczas zwrotu w sklepie był też obecny pracownik innego sklepu który wpadł porozmawiać.Podczas dokonywania zwrotu pracownica mnie obsługująca na siłę próbowała mnie namówić na inny model buta i nie wystarczyła jej moja odpowiedź że byłam zainteresowana balerinami a nie mokasynami które chciała mi sprzedać..Po odebraniu gotówki poproszono mnie o podpisanie potwierdzenia i wpisanie powodu zwrotu.Całość obsługi podczas zakupu i zwrotu zupełnie nie odpowiadał poziomowi jaki w tego typu sklepach można się spodziewać. Zwłaszcza że w sieci Kazar kładą duży nacisk na zaangażowanie w obsługę i podejście do klienta. Tu tego bardzo brakowało.