Opinia użytkownika: JERZY_56
Dotycząca firmy: Stacje paliw Tesco
Treść opinii: Po raz kolejny w ciągu krótkiego czasu zgłaszam obserwację na temat funkcjonowania tej placówki,ponieważ jestem po prostu zbulwersowany potraktowaniem mnie i mojej żony przez personel sklepu w dniu dzisiejszym.Poszukiwałem tanich arbuzów i już przy wejściu zauważyłem duży pojemnik z tymi owocami.Były przepiękne,nieduże,dojrzałe,a w dodatku produkcji włoskiej,co uważam za najlepszy produkt.Niestety nigdzie nie było oznaczenia cenowego,a w dodatku nie było kogo spytać na sali,gdyż pracownicy obsługi nagle zniknęli.Wobec tego zapytałem o cenę panią kasjerkę uprzednio grzecznie poczekawszy na zakończenie przez nią obsługi klientki.Pani chciała to sprawdzić ale nie zdołała.Żadnej ceny w systemie nie znalazła.Produkt po prostu był "bezcenny".A teraz najważniejsze:W innym koszu na sali znajdowały się inne,ogromne,nie pokrojone arbuzy produkcji hiszpańskiej,także bez ceny.W czasie mojej,bezskutecznej interwencji przy kasie-nagle ktoś chyłkiem przytwierdził do tego kosza z owocami karteczkę z ceną 1,99 zł.Następnie w bezczelny,nie przebierający w słowach sposób usiłowano mi wmówić,że cena była bo przecież "nie spadła z kosmosu",a ja jestem dziwakiem.W zdenerwowaniu wyraziłem opinię,że od pewnego czasu pracownicy tej placówki zupełnie przestali dbać o klienta i dobry wizerunek firmy.Jest na to wiele przykładów,które wcześniej już sygnalizowałem.Ewidentnym,jednym z przykładów jest chroniczne otwieranie sklepu z opóźnieniem do 30 minut w stosunku do wywieszonych godzin pracy placówki.Po otwarciu natomiast-w ciągu 2-3 godzin dopiero dociera świeży towar w poszczególnych asortymentach.Po co pisać,że pracujemy od 6.skoro towar dociera po 8.?Na zakończenie autorytatywnie stwierdzam,a mam na to świadków,że do czasu opuszczenia sklepu w dniu dzisiejszym te pożądane przez klientów arbuzy włoskie nie otrzymały oznaczenia cenowego,a to już na pewno jest skandal.Powoli mam dość tej placówki i jego pracowników,mimo,że jest najbliżej mojego miejsca zamieszkania.Trochę tylko boli,że naszych opinii i obserwacji nikt kompetentny nie czyta,nasze uwagi nie są sygnalizowane,bo ja przynajmniej nigdy nie spotkałem się z oczekiwaną reakcją krytykowanych instytucji.To naprawdę traci sens!!!