Opinia użytkownika: PAN
Dotycząca firmy: Siwy Dym
Treść opinii: Przed urlopem udałem się z pracownikami na obiad do ulubionej restauracji. Duży, czysty parking pozwolił zaparkować mimo iż w lokalu było już sporo klientów. Obiad można było zjeść wewnątrz albo na zewnątrz pod parasolami. Restauracja "zrobiona" jest w stylu wiejskim. Budynek, meble, stroje kelnerów nawiązują do czasów babć i dziadków. Na kartę dań czekałem krótko ale na zamówienie już około 20 minut. Trochę według mnie za długo ale ponieważ nigdzie się nie śpieszyłem więc bardzo mi to nie przeszkadzało. Od zamówienia jedzenia do jego otrzymania czekałem też około 20 minut. Obsługiwał mnie kelner w wieku około 35 lat i wzroście około 180 cm. Ubrany był w białą koszulę i ciemne spodnie. Po podejściu do stolika podał karty i spytał czy na początek podać coś do picia. Pewnie z powodu upału zapomniał się przywitać ale zrobiłem to za niego. Zmieszany odpowiedział "dzień dobry". Może to był powód dla którego podszedł po zamówienie dopiero po 20 minutach? Mniejsza z tym. Sam obiad był pyszny, smakowicie prezentował się na talerzu i był obfity. Obsługa nie narzucała się ale puste, brudne naczynia nie były na czas uprzątane. Pierwszy raz miałem wrażenie, że obsługa nie dorównuje lokalowi ale może to przez te upały? Ogólnie rzecz oceniając było miło i smacznie choć drogo przyznaję.