Opinia użytkownika: Magika
Dotycząca firmy: Yves Rocher
Treść opinii: Moja obserwacja dotyczy sklepu z kosmetykami sieci Yves Rocher, który mieści się w pobliżu Rynku w Krakowie. Witryna była czysta, ale aranżacja wystawy nieszczególna. Podobało mi się, że na półkach nie było ani nadmiary towaru a nie widocznych braków. Aranżacja wnętrza była ciekawa i ułatwiała swobodne przemieszanie się.Nie spodobało mi się gdy jednak z klientek zapytała i kosmetyk który trzymała w ręce pracownicy a ta przestraszona zaczęła dukać coś bez łady u składu.Wcale nie uważa, że poza podstawowymi zwrotami ( maks. 50 zwrotów) powinna cokolwiek po angielsku mówić ale panika i dukanie było gorsze niż by odpowiedziała, ze nie mówi po angielsku. Gdy wybrałam już kosmetyk który zamierzałam kupić i skorzystać z rabatu jaki miała dzięki ulotce skierowałam się do kasy. Pracownica była uśmiechnięta ale jak dla mnie mało przyjazna. Wbiła pieczątkę do karty klienta pozakreślała wykorzystane rabaty na ulotce. I gdybym nie oczekiwała na wydruk paragonu, który trwał dość długo to wyszła bym bez reszty ponieważ dopiero po podaniu paragonu gdy spojrzałam znacząco usłyszałam och reszta. A wcześniej ekspedientka prosiła o drobną końcówkę aby wydać 10 zł. Niesmak został tak jak by nie zamierzała mi tych 10 zł wydać.