Opinia użytkownika: Anna_3805
Dotycząca firmy: Centrum Ogrodnicze PrimaFlora
Treść opinii: Jadąc do centrum ogrodniczego widzieliśmy wielki plakat - do 70% taniej. Na miejscu okazało się, że wiele towarów było w obniżonych cenach, np. pelargonie z 4,99 na 3,50, storczyki duże po 33 zł.Do koszyka włożyliśmy dwa słoiki 4 litrowe po 3,99 zł, dekielki oraz miętę pieprzową. Wszystkie trzy kasy były czynne. Pani zaczęła naliczać należność za produkty. Ponieważ na deklach nie było kodu zadzwoniła po kierownika działu. przyszedł pan Witek. "Dlaczego XXX nie poszła tylko mnie wzywasz?" - pyta się kierownik kasjerce zw wskazaniem na dziewczynę siedzącą w kasie obok. "Bo ty jesteś kierownikiem tego działu". Dziewczyna przeprosiła, ze to może trochę potrwać. Nam się za bardzo nie śpieszyło, więc rozmawialiśmy sobie z kasjerką. Przyszedł po 5 minutach. I zaczyna z kasjerką dyskutować. "Jakbyś wystukała w komputerze hasło nakrętka to być znalazła". Ona na to - "to są rzeczy z twojego działu". Pan kierownik nie patrzył na nas. Nie przeprosił za to, że musieliśmy czekać. Odbiliśmy również kartę stałego klienta i odeszliśmy od kasy.