Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Harpaganica

Dotycząca firmy: KFC

Treść opinii: Podczas piątkowych zakupów w CH Real naszła mnie nieprzejednana ochota na lody.Po ostatnich żołądkowych ekscesach,wywołanych zjedzeniem dotąd pysznych lodów w Mc Donald's,omijałam to miejsce szerokim,przepełnionym traumatycznym wspomnieniem, łukiem.Zaopatrzyłam się na hali sklepowej Reala w gigantyczny-wydawać by się mogło-bo pół litrowy lodowy kubeł.Jednakże był on na tyle głęboki,że wyskrobanie z jego dna lodów,przysporzyłoby mi więcej irytacji niż przyjemności z zaspokojonej żądzy.Sprawy nie załatwiłyby na pewno jedyne dostępne przy lodówkach drewniane patyczki,o maksymalnej długości 5 cm.Wpadłam więc na pomysł,że zjadę schodami piętro niżej, do tamże zlokalizowanego KFC.Gdy weszłam,zastałam tłum klientów.Grzecznie, oczami kota,poprosiłam panią o jedną długą łyżeczkę.Bez jakichkolwiek pytań, trochę z pytającym wzrokiem,ale sympatycznie i miło zostałam zaopatrzona w upragniony,niezbędny do natychmiastowego pochłonięcia lodów,produkt.Cena -0 zł.Dziękuję sympatycznej pani i KFC,że nie jest jeszcze tak bestialsko obliczone,żeby za takie małe rzeczy wołać pieniędzy.