Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Ray
Treść opinii: Malutki sklep na pierwszym piętrze.W ogóle na te zakupy szłam z anty nastawieniem.Nie uważam żeby obranie kierunku na Fort Wola było dobrym pomysłem ale cóż .Chcemy zajrzeć do VABBI a to najbliższy sklep ,właśnie tu .A że i buty mamy w planach kupić to cóż mam nadzieję że jakoś to będzie.Daję się przekonać do wizyty w Fort Wola.Ale już żeby wejść do ambry absolutnie jest moje liberum veto.Pamiętam ostatnie tam zakupy, pamiętam co się stało i jak zostałam tam potraktowana.Jest to sklep który od tamtej pory dla mnie nie istnieje.Więc idziemy do RAY Jak napisałam jest to sklepik nie wielki, asortyment jest wyeksponowany na słupkach z kartonu.Po lewo wzdłuż kasa.Tam dwie panie które są pochłonięte rozmową między sobą.Naszą prośbę pomocy zbywają stwierdzeniem że wszystko jest w pudełkach.Kliencie radź sobie sam.No i sobie radzimy wyjścia nie mamy.Przeszkadzamy panią po raz drugi podchodząc do kasy.Rozmawiają jednak dalej już mniej komfortowo , jedna z nich inkasuje należność za buty, pakuje je i wydaje paragon.Zakupy tu nastraja mnie jeszcze bardziej negatywnie.Utwierdzają że w Fort Wola zakupy udane to sukces który ciężko osiągnąć.