Opinia użytkownika: Reds
Dotycząca firmy: Topaz
Treść opinii: Podczas dzisiejszej wizyty w radzyńskim Topazie zdecydowanie rozczarowała mnie obsługa na dziale mięsnym. Mimo, iż nie było zbyt wielu klientów, to za ladami chłodniczymi przebywały 4 panie. Cóż z tego, jak trzy z nich wprowadzają własną politykę sprzedażową i totalnie nie przestrzegają podstawowej zasady , iż klientów obsługujemy zgodnie z kierunkiem kolejki. Radzyńskie "bohaterki" o imionach Marzena i Monika same decydowały kogo najpierw obsłużą, a kto sobie poczeka, mimo że stoi na początku kolejki. A jak zobaczą kogoś znajomego, to już nie patrzą na nic i od razu do niego podlatują. Na przestrzeni kilku minut 3 klientów zrezygnowało z zakupów na stoisku mięsnym. Panie "topazianki" nie przejmowały się tym co usłyszą i dalej robiły swoje. Moją uwagę przyciągnęła również starsza pani w okularach, która mimo powiększającej się kolejki, ciągle rozkładała wędlinę i paróweczki. A robiła to z taką precyzją, jakby wspomnieniami była przy swojej nocy poślubnej ;) Poza stoiskiem mięsnym wszystko ok. Czystość na sali sprzedaży, drożne alejki, dobrze zatowarowione regały, brak kolejek przy kasach. Mimo wszystko duuuże rozczarowanie.