Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Stefanowscy
Treść opinii: Będąc u znajomych na osiedlu północ postanowiliśmy z zona wracając kupić trochę owoców, ponieważ znajomi zachwalali ten stragan to zaszliśmy tam. Niestety kolejka była strasznie długa ale odczekawszy swoje kupiliśmy banany, mandarynki, truskawki, gruszki i jabłuszka i skusiwszy się na ogórka gruntowego. Ogólnie ceny maja podobne jak w biedronce gdzie dość często robimy zakupy ale po wpakowaniu zakupów w domu okazało się ze panie nawkładały nam przyczerniałych bananów, poobijanych jabłek oraz popleśniałego ogórka. Bylem wściekły a już nie wspomnę o mojej zonie gdyby było bliżej to odniósłbym ten towar. Myślę ze po raz ostatni robiliśmy zakupy na takim straganie w biedronce czy Tesco wzbiera się samemu i się widzi co się wkłada do torby. Na pewno nikomu nie polecę teko stoiska z warzywniakiem.