Opinia użytkownika: klientka_7
Dotycząca firmy: empik
Treść opinii: Chciałam kupić miesięcznik "Żyjmy dłużej" dla mojej mamy i odwiedziłam Empik w Pasażu Grunwaldzkim. Trochę zajęło mi znalezienie tego magazynu na regale, ale już kiedyś go tu kupowałam i pamiętałam w jakim dziale należy szukać. Z gazetą w ręce udałam się do kasy. Były otwarte 3 stanowiska i stała do nich kilkuosobowa kolejka oczekujących. Najpierw kolejka przesuwała się do przodu sprawnie, ale w pewnym momencie w jednej kasie wystąpił jakiś problem i się ta kasa zablokowała. W tym czasie druga pracownica zamknęła swoją kasę i poszła na zaplecze (widocznie uznała, że już nie ma długiej kolejki, chociaż kolejka dalej stała), a za moment w trzeciej kasie też się coś zablokowało. Akurat miała być moja kolej na obsługę, więc spytałam pracownicę z zablokowanej kasy czy nie może przejść i otworzyć tej wolnej kasy, na co pani z wyższością odparła, że to nie jej kasa i ona nie może tam pójść. Pierwszy raz spotkałam się w Empiku z niemiłą obsługą przy kasach. Po chwili oczekiwania przyszła jeszcze inna pracownica i odblokowała te dwie kasy. Dalej już obsługa przebiegła bez problemu, ale też jakoś tak bez uśmiechu.