Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Hotel Królewski
Treść opinii: Byłam w tym obiekcie na weselu, no i niestety - wrazenia mam jak najgorsze. Sam styl obiektu jest mocno dyskusyjny - pseudopałac z barokowymi wnętrzami, "kryształami" i "złotem", ociekający kiczowatym luksusem. Przed "pałacem" można podziwiać m.in. fontannę w stylu "egipskim" z figurami kotów i faraonów, nijak nie pasującą do reszty - miks stylów doprawdy przytłaczajacy i w złym guscie, ale co kto lubi, nie to jest najgorsze. Najbardziej zdenerwowało mnie podawane tam jedzenie. Cóż moge powiedzieć - niejadalne to za mało powiedziane. Malutkie porcje, a na talerzach twardy jak podeszwa kurczak w sosie chińskim ze słoika, rodem z najtańszego dyskontu spożywczego, do tego ryż o konsystencji puree ziemniaczanego - nigdy nie widziałam tak rozgotowanej paćki - część gosci w ogóle nie wiedziała, że to ryż! Barszcz o kolorze ścierki, z dużym dodatkiem kostki rosołowej, proporcje zapewne mniej wiecej 2 buraki na 5 litrów zupy... Wstrętne rozpuszczone lody, ciepła (!!!) wódka na stołach, a do tego wszystkiego obsługa wtłoczona w kiczowate uniformy "obslugi pałacowej", która była nieuprzejma, znudzona, miała kompletnie gdzieś życzenia i prośby gości, a na pytanie, czy mogliby donieść na stół serwetki czy wodę reagowała tępym spojrzeniem i odejsciem. Niedopuszczalne, żenujące, słabe - nikomu nie polecam tego miejsca na wesele i sama z pewnoscią nie skorzystam już nigdy z ich usług. To zdecydowanie najgorszy hotel, w jakim zdarzyło mi się być w Polsce.