Opinia użytkownika: PAN
Dotycząca firmy: BP
Treść opinii: Przed wyjazdem do Poznania postanowiłem przygotować autko do drogi. W tym celu udałem się do pobliskiej stacji BP. Wjazd był dostępny z dwóch stron: od ulicy Grójeckiej i od ulicy Sierpińskiego. Przed wstawieniem samochodu do myjni postanowiłem go odkurzyć i uzupełnić powietrze w oponach. Dzięki temu, że na stacji oprócz myjni były czynne oba stanowiska (z odkurzaczem i ze sprężarką) szybko uporałem się brudem wewnątrz i "kapciowatymi" oponami. Potem tylko myjnia, uzupełnienie paliwa i można było jechać. W czasie tankowania obejrzałem rejon stacji. Było czysto i bezpiecznie. Gaśnice były widoczne z daleka a obsługa osobiście tankowała gaz do zbiorników. Przy dystrybutorach były zbiorniki z czystą wodą do mycia szyb i lusterek. Wisiały tam też jednorazowe foliowe rękawiczki. Płatność za paliwo przyjmowała ode mnie pani w wieku około 30 lat, wzroście około 160 cm. Powitała mnie słowami "dzień dobry, w czym mogę pomóc?". Zapytany też zostałem o kartę lojalnościową oraz o to czy potrzebuję paragon czy fakturę. Odpowiedziałem na pytania i podałem numer dystrybutora. Kasjerka podała należność do zapłaty a wydając resztę poinformowała mnie ile reszty dostaję. Usłyszałem też informację ile punktów promocyjnych dodano do mojego konta. Ponieważ jednak oprócz paliwa kupiłem kilka słodyczy więc obejrzałem sobie regały z towarem. Były bardzo czyste, produkty stały równo a przy każdym z nich była cena i nazwa. Nie zauważyłem braków w wystawieniu artykułów. Podłoga była czysta a pracownicy ubrani byli w jednolite stroje. Wszystko co potrzebowałem załatwić zrobiłem w jednym miejscu. Super! Tylko dlaczego paliwo takie drogie?