Opinia użytkownika: Asupra
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Podjeżdżając na Orlen z zamiarem zatankowania paliwa LPG w cenie 2,84 za litr zauważyłam, że na zewnątrz stacji przy dystrybutorze znajduje się pracownik stacji. Było to mężczyzna ok. 25 lat, ubrany w firmowy strój, który był czysty i schludny,w momencie mojego przyjazdu tankował paliwo do baku innej klientce, ale po chwili podszedł do mojego samochodu witając mnie i pytając o kwotę zakupów. Wokół dystrybutorów i na parkingu nie zauważyłam żadnych nieczystości. W środku znajdowało się dwoje pracowników przy dwóch stanowiskach, mężczyzna i kobieta, która co chwila wychodziła do pomieszczenia służbowego. Oboje ubrani byli czysto i schludnie, mężczyzna miał krawat do koszuli a kobieta miała na sobie jasną bluzkę i na to apaszkę w kolorystyce podobnej co krawat pracownika, do tego czarne spodnie. Płacąc za paliwo nikogo za mną w kolejce nie było, więc poprosiłam o hot doga, który był w cenie 4,49 zł. Pracownik zaproponował mi do tego kawę na drogę, ale podziękowałam. Mężczyzna przed robieniem hot doga dokładnie umył ręce i osuszył papierowym ręcznikiem, następnie założył foliowe rękawiczki na dłonie i w czasie gdy przyrządzał danie fast-food nie przyjmował płatności od innych klientów co zaowocowało 7 osobową kolejką gdy wychodziłam z pomieszczenia. Na koniec pracownik pożegnał mnie słowami "proszę bardzo, smacznego i zapraszam ponownie". W pomieszczeniu stacji było czysto, na półkach panował porządek, każdy artykuł miał czytelną dobrze przyporządkowaną cenę.